23:58 / 18.10.2007 link komentarz (0) |
Wczoraj imieniny Małgosi w okrojonym, ale przesympatycznym składzie. Dyskusje o polityce, seksie itp. Dzisiaj cały dzień na kacu, ale w siódmym niebie. Nieważne. Planujemy, rozmarzamy.
Dzisiaj wieczór hazardzistów czyli nasza czteroosobowa komuna spotkała się przy kuchennym stole w celu gry w karty. Skończyło się na wojnie, która nota bene wywołała w nas największe emocje. Wieczorki hazardowe będę codziennie. Postanowione. Jutro malowanie pokoju na kolor jeszcze bliżej nieznany, bo z Małgosią jeszcze nie wybrałyśmy, ale mus to mus, będzie burdelowo. W sobotę studia, czyli warsztaty telewizyjne, a później przyjazd mamy i biba. Uhum. Przesłodko.
Się zakochałam.
Parliament- P-Funk (Wants to Get Funked Up).mp3
|