20:41 / 08.12.2001 link komentarz (1) | ja pierdole....wdech..wydech...wdech...wydech...ja pierdole, ojejejejejejejejeje!!!! WEEEEEEEE!!!!!!!!! ok, ok, od poczatku. Janny miala wczoraj strasznego dola, wiec ja zaprosilam na amores perros i kluseczki. Zostala na noc, i powiedziala mi, ze gadala z Israelem w pracy i on powiedzial, zebym JA sie do niego przylaczyla, bo on tez jedzie w czerwcu do Hiszpanii. On co prawda na ibize, a ja do roboty, ale wcisne go za wszelka cene, mojego Adonisa...Uhhhh. No, i potem sie okazalo, ze on, tak jak ja, wyjezdza do Hiszpanii na stale. Jezusiczku, nie wiem, co takiego dobrego zrobilam, ale chyba nieswiadomie uratowalam komus zycie, zeby sobie zasluzyc na taka nagrode. To jest najprzystojniejszy, najmilszy i najnormalniejszy facet na swiecie. Hold on, it gets better! Jego dziewczyna, nadeta krowa, nie jedzie!!!!!!!! Och, szczypu szczypu, nie spie! |