10:02 / 06.11.2007 link komentarz (0) | Nie mogę być taka smutna, taka słaba, bo zaszkodzę dziecku. Wiem to, a wci±ż płaczę. Wci±ż boli i wiem, że z moim skurwysyńskim charakterem, nie tak szybko dam sobie z tym radę. Na dodatek komu się wygadać? Ja już nawet chyba się zwierzyć nie umiem. Może podjęłam zł± decyzję, może zbyt ryzykuję...?
Nie wiedziałam, że łza może być taka duża.
Próba wygadania się przed sam± sob± - nieudana.
Pozostawiam tu pytanie: co mam ze sob± zrobić...?
|