21:19 / 14.12.2007 link komentarz (3) | Ludzie to są chuje.
Brzuch mam ogromny, nie da się ukryć, bo nawet mi się kurtka nie dopina. W autobusie nikt nie ustąpi ( ale każdy mówi, że ustępuje ). Wszyscy patrzą, ale nikt się nie zlituje. Trzymam się mocno, z siatą w ręce, z torebką w drugiej. Kierowca myśli, że wiezie worki z ziemniakami. Wiadomo, nie rodził, to nie wie. Ale wyobraźni mu przyjdzie, jak kiedyś jego żonie nikt nie ustąpi i będzie, kurwa, nieszczęście. Moja mama lata temu tak straciła dziecko. Bach, uderzenie brzuchem w rurkę i po życiu. No i co? Moje dziecko przychodzi na taki jebany świat. Eh, się wygadałam. Fajnie sobie tak powyzywać bezkarnie i słusznie na dodatek.
|