| 
 maczając piernikowego mikołaja w gorącym mleku, czyli coś jakby podsumowanie
 
 co dobrego się stało w kończącym się roku? wszystko. obroniłam się. dostałam się na magisterkę. sama, bez pomocy, bez odwołań.
 pozbyłam się większości głupich nałogów i niektórych szkodliwych przyzwyczajeń.
 poznałam Kogoś. Zakochałam się.
 uśmiecham się co rano, śpiewam pod prysznicem i zmywając naczynia, tańczę sprzątając mieszkanie.
 poznałam Bardzo Ważnych Ludzi (B., O., H., K., S., ... tak, to o Was...), przekonałam się, że mam Przyjaciół, nabrałam do siebie dystansu.
 zamieszkałam sama.
 wciąż bardzo głośno śmieję się na filmach :D
 zaczęłam nosić sukienki.
 podobno bardzo wyładniałam.
 wciąż jestem okropną zazdrośnicą ;)
 wciąż mam wielki tyłek :)
 
 tak. to był Bardzo Dobry Rok :)
 
 
 
 |