ja_i_moj_sasiad_brat_pit // odwiedzony 10937 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (25 sztuk)
20:45 / 11.03.2008
link
komentarz (6)

Odpowiedź brzmi spierdalaj. A jakie masz pytanie?

Uwielbiam to słowo. Na imprezie, podczas eleganckiej kolacji czy przy okienku pocztowym. Pasuje wszędzie i rozumieją je wszyscy. Robotnicy, menele i profesorowie. A funkcji ma od groma.

Można go użyć zamiast dzień dobry:
- Dzień dobry!
- Spierdalaj! (Wcale nie taki dobry)

Delikatnie zaoponować:
- Mam dla Pana nową, jeszcze tańszą ofertę na...
- Spierdalaj! (Nie, dziękuję. Już mam.)

Zdecydowanie odmówić:
- Przepraszam, czy...?
- Spierdalaj! (Nie, raczej nie.)

Lub wpleść w język poetów:
- Nie okazujesz mi już czułości. Nie obdarowujesz kwiatami i pocałunkami. Ty mnie chyba już nie kochasz!
- ... spierdalaj! (Co w ogóle?!)

Jedno słowo, mnóstwo znaczeń. Bezeń nasz język byłby uboższy.

Spierdalaj!