18:46 / 20.03.2008 link komentarz (3) | z okazji oddania written assessment zafundowalam sobie przywilej:
- sluchania muzyki
- picia herbaty (zamiast kawy)
- grania w freecella
- najgorsze, ze musze spakowac sie (i tez ponoc jakies prezenty, ktore kupilam dzieciom, choc w sumie jeszcze ich nie kupilam, ale mama zawsze wie swoje i zawsze takie swinstwa sa na moje glowie, prezenty dla bratankow na swieta, kto w ogole wymyslil taka bzdure jak kroliczek? matko ;/ ja to na kroliczka 2 bloki rysunkowe dostalam jak mialam 5 i bylam happy)
->>>> przez pokoj nie da sie przejsc, ledwo drzwi otwieram, moze dlatego ostatnie 3 dni przenocowalam prawie w bibliotece (och, jak dobrze, ze byla calodoba i znow bedzie jak wroce ;p
tyle, studentka prawa pozdrawia |