23:19 / 25.04.2008 link komentarz (5) |
No i stalo sie. Wlaczam po 21 komputer bo wlasnie wrocilam z uczelni i co widze. Widze opis J. Mojego J. Coz, jak rozumiem z opisu juz niestety nie mojego. Nie bede tutaj cytowac tego opisu bo serce mnie zbyt boli i czuje sie tym opisem zbyt ponizona zeby jeszcze wiekszej liczbie osob go ukazywac. Coz myslalam ze po 5 latach zasluzylam na cos wiecej niz tylko opis na gg po 1,5 tyg niedawania znaku zycia sugerujacy ewidentnie ze to koniec bo ostatnie 54 h minely mu na zdradzaniu mnie, czym to bardzo sie zmeczyl.
Czy moglam zle zrozumiec opis? Jasne ze moglam, ze moglam sobie go znadinterpretowac, np moja siostra twierdzi ze przesadzam i ze to zart wg niej. Coz uwazam ze jest 3 kompletnie rozne osoby rozumieja ten sam opis tak samo to nie ma mowy o nadinterpretacji .....
Ile czasu potrzebujesz by przeczytac opis na gg? 2-3 sekundy? Smieszne jak takie ulamki potrafia zmienic cale Twoje zycie ......
:(
|