izunya // odwiedzony 8986 razy // [nlog/Świat momentami jest piękny/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (23 sztuk)
07:45 / 28.04.2008
link
komentarz (0)
Całkiem przyjemnie jest nie zdążyć na poranny autobus. Ogólnie to mam taką wewnętrzną barierę, która nie pozwala na swobodne zachowywanie się i zmusza do publicznej "nieobecności". Powoduje natłok zduszonych, a czasem zupełnie bezsensownych myśli. Przez nią czas ucieka mi między palcami jeszcze szybciej. To się nazywa marnotrawstwo.


Sama, nie-sama. Krzyczę "pomocy", bo czuję że schodzę na dno i niebawem utopię się w tym krajobrazie złośliwości. Chwile przyjemne zostały zsunięte na drugi plan, zasłaniają je paranoje ówczesnego nieszczęśliwego świata.


I lepiej niech dzisiaj, teraz wyjdzie słońce bo inaczej powyrzynam wszystkie wrony na podwórku. Ze złości, ot tak.