kaczuszka // odwiedzony 135569 razy // [era_chaosu_mumik szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (467 sztuk)
19:50 / 19.12.2001
link
komentarz (1)
MIalam dzis z Ewelinka polazic po sklepach. No wiec poszlysmy sobie na Piotrkowska.
Wstapilysmy miedzy innymi do biura organizujacego wyjazdy au-pair. Tak sie chcialysmy tylko spytac mniej wiecej, jak to wyglada i za ile lat bedziemy mogly na cos takiego pojechac. No i mialysmy tez spytac sie, czy nie ma jakiejkolwiek innej pracy za granica, bo my mamy taki problem, ze w wakacje nie bedziemy miec jeszcze osiemnastu lat... Ja skoncze w lipcu, a Ewelinka w padzierniku... Wiec chcialysmy wiedziec, czy oni patrza na dokladna date urodzenia czy rocznikowo. No i tak gadamy tej pani biednej i marudzimy, itp.
A ona patrzy na nas zdziwiona i mowi: ale wy przeciez mozecie jechac!
Rece nam opadly doslownie.
Okazalo sie, ze nie bedzie zadnego problemu, ze mozemy jechac jak najbardziej, ze wystarczy tylko, ze mamusia potwierdzi, itd. Alez sie ucieszylam normalnie! ;,0),0)
Na razie pewna jest Irlandia oraz byc moze Anglia. Suuuper. Oplaca sie pod kazdym wzgledem. Place w porywach 2500zl za wszystko (jesli wymagany jest na miejscu kurs angielskiego- jesli nie, place o 1200zl mniej,0), a mam trzy miesiace wakacji za darmo- bo rodzina mnie zapewnia mi zakwaterowanie i wyzywienie oraz jeszcze na dodatek placi. Boze... :,0)
Pensja niby nie duza bo ok. 60 funtow tygodniowo, ale jak dla mnie- calkiem wystarczajaca. :,0) Och jej... Musze pogadac o tym z mama! :,0)