21:09 / 18.05.2008 link komentarz (0) | "Moje skąpe doświadczenie pokazuje, że nic nie zależy od mojej woli - i to zarówno w sferze materialnej, jak i duchowej. Ten, kto stracił coś, co uważał za swoje (a zdarzyło mi się to wielokrotnie), uczy się w końcu, że nic nie jest jego własnością.
Tak więc nie warto niczym się przejmować, tylko żyć tak, jakby dzisiejszy dzień był pierwszym (lub ostatnim) dniem mojego życia."
dzien ostatni z pierwszych czy pierwszy z ostatnich...
dopoki bedzie tak jak jest i nieczego nie zmeinie bede sie meczyc...i im dluzej bedzie to trwalo tym bardziej ebdzie bolalo...
widocznie moje zycie to ciagle powstawiania i upadki...ale moze tym razem bede stala troche dluzej ..
potrzebuje min 10 dni...
jak zwykle wypelniaja mnie checi nadzieja i wiara ze bedzie dorbze:) |