18:41 / 19.05.2008 link komentarz (5) | niedzela minela sympatycznie odmozdzylem sie przy komputerze, sluchajac jak z boku ukochana uczy mlodego matmy...ciekawe polaczenie taki miksik przyjemne z pozytecznym :P W koncu sluchawki tak glosno krzyknely z szafki pod TV, ze je zalozylem na uszy i stwierdzilem, ze jest fajniej. Dzis z kolei obudzilem sie jak zwykle 6:45 i do pracy...a w pracy jak to w pracy...umowy klienci wycena, czyli codzienne zycie handlowca...
dzis dalej bede podbijal Berlin myszka i klawiatura :P
depeche mode w moich uszach...
kumpel walczy o lepsze stanowisko wiec trzymam kciuki za ziomka :) Wy tez trzymajcie, naprawde bardzo pozadny czlowiek...
Milosc kwitnie uwierzcie, ze po slubie tez :) i to nawet bardziej....
pzdr |