nutka // odwiedzony 28568 razy // [nlog/last day/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (82 sztuk)
21:56 / 20.05.2008
link
komentarz (0)
Stare Dobre Małżeństwo- List deszczowy

Piszę list do Ciebie, wielki Boże,
deszcz o parapet monotonnie stuka;
właściwie to ten deszcz list pisze.
Dzięki Ci Panie i za taki układ.

Mnie stuknęło nie wiadomo kiedy
trochę wiosen, lat, zim i jesieni.
I całkiem dobrze było mi z Tobą,
że właściwie nic bym nie zmienił.

Nawet tego, że czasem wczesną wiosną
pijany szedłem po wilgotnej łące,
a spod nóg uciekały w popłochu
do szaleństwa żółte kaczeńce.

I że bułkę dzieliłem na czworo,
a od święta fasolka była po bretońsku.
Lecz nie mogłeś dać mi nic więcej,
jak ten wspaniały, święty spokój.

Przyjmij więc list mój, wielki Boże,
i nie zamykaj się już przede mną.
Za oknem deszcz stuka list do Ciebie;
próbuję dotrzymać mu kroku.