12:39 / 03.06.2008 link komentarz (10) | Wypadało by coś napisać. Choć na dobrą sprawę nie mam o czym. Gorączka na pierdolni, szukanie roboty i jeszcze jeden bonus: miesiąc. Miesiąc żeby wiedzieć o co chodzi. Miesiąc żeby dowiedzieć się czy upadłem pod wpływem wścieklizny pewnej macicy czy może jestem wypróbowywany jak Abraham.
J.C. powiedział:
"Miłujcie się"
Dziś wiem że to nie prowadzi do tego czego każdy by sie spodziewał. To rodzi rozczarowanie.
J.C. dodał jeszcze:
"Wybaczajcie"
Ja mu odpowiadam: "Nie protrafie tego robić"
Cierpliwym trzeba być. Zawsze jest nadzieja. Liczę że w tym przypadku nie będzie matką głupich.
Jakieś pomysły na tatuaż?
Mały Reniferek na klacie i kot z Rapidshare na łopatce.
A zamiast National Geographic to National Pornographic będziemy czytać.
Prosto!
siema! |