darq // odwiedzony 90019 razy // [nlog/Up or down/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (234 sztuk)
16:18 / 04.07.2008
link
komentarz (5)
Pies się topi łańcuch pływa. Jak cenisz ludzi to oni nie muszą cenić ciebie. Niby nie chodzi tu o coś wielkiego, ale o zwykłą zawziętość. Przypierdolą aby przypierdolić i złamać. Bo jeśli szanujesz kumpli za coś więcej niż "choć na piwo", starych za coś więcej niż "nałóż mi obiad" a dziewczynę za coś więcej niż tylko "chodżmy sie pieprzyć" to masz z góry wielki procent prawdopodobieństwa że ktoś z powyższych prędzej czy później cię wkurwi i osra twoje dobre intencje. I tu nie chodzi o to że tu nie ma przyjaźni czy miłości bo to jest. Ale jest też rywalizacja. I nie wiadomo po chuj. Jest pokazywanie kto jest lepszy, mądrzejszy, kto mam mocniejszą głowę, kto jest silniejszy w związku i kto ma najwięcej do powiedzenia. Nadchodzi moment taki że postanawiasz sobie wieczorem, w duchu mówiąc: "będę lepszy" i chcesz się tego trzymać. Jesteś przeświadczony o słusznym postępowaniu, o celu do którego dążysz i o tym że chcesz być w porządku z wszystkim i wszystkimi. I? ...budzisz się rano i dostajesz prosto w pysk od wszystkich na których ci najbardziej zależy. Wylewają ci pomyje na głowę i pierdolą twoje mocne postanowienie poprawy. Czemu? Bo dla nich też się zaczął nowy dzień w którym nic nie chcą zmieniać. Chcą być takimi samymi egoistycznymi pizdami i gamoniami jak wczoraj i przedwczoraj i tydzień temu. Bo tak jest wygodniej. Być tym samym niezmiennym przygłupem. Operować takimi samymi skrótami myślowymi i wyssanymi z dupy wyobrażeniami. Życie pojebane i chore a za zarazem łatwe w użyciu jak cep do zboża. Co z tego że czytają elaboraty, książki, eseje, artykuły o życiu i o słusznym postępowaniu jak nie wyciągają wniosków i są nadal jebnięci w głowę na tle "swojego stylu bycia". To jest jak sadzenie roślin na pustyni albo na lodowcu. Takie najprostsze zdanie to: "Darek, przestań, kurwa, przeklinać!" jak niedawno usłyszałem. Nic dodać nic ująć. Dyktują ci warunki, opinie, wskazówki i inne "dobre rady" samemu się ich nie trzymając. Takie dobre rady i genialne opinie od ludzi którzy są równie (a może nawet bardziej) popierdoleni i niedoskonali jak ja. Prowadził ślepy kulawego. "Powinieneś..." to słowo które ostatnio wkurwia mnie ponad wszystko. Ja zaś w myślach odpowiadam na nie tak: "powinieneś w dupę sobie wsadzić swoje popierdolone rady i wnioski na mój temat" Oj dużo jest wniosków i różnych opinii. Co i jak powinno wyglądać. A Każdy kurwa, mówi co innego. Bo dla ciebie ta "dziwka" to dla kogoś innego to "żona" albo "córka". Dla ciebie "kumpel" to dla innych "chuj złamany". Ale to najprostszy przykład z możliwych. Choć w tej materii i ja nie jestem święty

Po prostu ludzie nie baczą na słowa. Pierdolą co im ślina na język przyniesie. Nie wiedząc jakie szkody czynią.

Ja muszę robić swoje. Wbrew wszystkim.

Metallica - Orion
Kojarzy mi się z wszystkim co najlepsze. Ale dziś przy tej całej sytuacji brzmi kurewsko sarkastycznie.