lirykp // odwiedzony 447116 razy // [nlog/Only oil/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1058 sztuk)
23:17 / 07.07.2008
link
komentarz (0)

Tenis - Wimbledon

Rafael Nadal nowym mistrzem Wimbledonu! 22-letni Hiszpan w fenomenalnym finale pokonał swojego wielkiego rywala, Szwajcara Rogera Federera. Dwukrotnie przerywane przez deszcz spotkanie trwało w sumie aż 4 godziny i 48 minut!

Hiszpan Rafael Nadal po raz pierwszy wygrał wielkoszlemowy turniej na trawiastych kortach w Wimbledonie (z pulą nagród 11,812 mln funtów). W finale tenisista z Majorki, rozstawiony z numerem drugim, pokonał 6:4, 6:4, 6:7 (5-7), 6:7 (8- 10), 9:7 broniącego tytułu Szwajcara Rogera Federera (nr 1.).


Pojedynek - dwukrotnie przerywany przez deszcz - trwał cztery godziny i 48 minut, a Nadal wykorzystał w nim dopiero czwartą piłkę meczową. W ten sposób tenisista z Majorki przerwał serię pięciu triumfów Federera w Wimbledonie.

Finał rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem spowodowanym przez ulewny deszcz. Chociaż kort na czas opadów przykrywany jest specjalną plandeką, to jednak po jej zdjęciu był nieco grząski, co trochę spowalniało prędkość piłek przy odbiciu od podłoża.

Takie warunki sprawiły, że serwis Federera nie był tak skutecznym zagraniem, jak w poprzednich pojedynkach, co przy dobrym returnie tenisisty z Majorki sprawiało, że Szwajcar rzadko po swoim podaniu decydował się na wypady do siatki.

Dochodziło więc do częstych wymian z głębi kortu, a dopiero krótsze zagrania Hiszpana otwierały Federerowi drogę do ataku. Jeśli już dobiegał do siatki, to najczęściej kończył akcje skutecznymi wolejami.

Od pierwszych minut Nadal starał się wywierać presję na rywalu przy jego serwisie i wykorzystał jego chwilę słabości w trzecim gemie, a później utrzymał przewagę jednego przełamania do końca i wygrał partię po 48 minutach gry.

Drugi set, trwający 46 minut, rozpoczął się po myśli Szwajcara, który objął prowadzenie 3:0, dzięki jednemu "breakowi", a także 4:1. Jednak od tego momentu przegrał kolejnych pięć gemów.

W siódmym gemie trzeciej partii wydawało się, że Nadal rozstrzygnie losy tytułu bez straty seta, bowiem przy serwisie Szwajcara prowadził 40:0, ale w pięciu kolejnych wymianach lepszy był Federer, który wybronił się z opresji.

Później gra toczyła się zgodnie z regułą własnego podania, a przy stanie 5:4 dla Szwajcara, grę przerwał na 81 minut deszcz. Po wznowieniu również nie było przełamań i doszło do tie-breaka.

W dodatkowej dogrywce gra była bardzo wyrównana, zanim przewagę uzyskał Federer wychodząc na 5:2 i 6:3, głównie dzięki czterem asom serwisowym. Później tenisista z Majorki obronił dwa setbole, ale ostatecznie przegrał tie-breaka 5:7 i seta po 61 minutach gry.

Jeszcze bardziej dramatyczna była końcówka czwartego seta, w którym również doszło do tie-breaka, bowiem obaj tenisiści wygrywali pewnie swoje serwisy. W nim Nadal prowadził 4:1, 5:2, po czym bronił setbola przy 5:6. Chwilę później nie wykorzystał dwóch meczboli przy 7:6 i 8:7 i przegrał go, po 58 minutach, 8:10.

W piątym gemie decydującej partii, przy stanie 40:40, tenisiści musieli się udać na blisko pół godziny do szatni, bowiem znów spadł deszcz. Ponieważ tym razem przerwa trwała minimalnie poniżej 30 minut, grę można było wznowić bez pięciominutowej rozgrzewki.

Obraz gry się nie zmienił, a obaj tenisiści wygrywali swoje serwisy, choć z większym trudem przychodziło to Federerowi, który w miarę upływu czasu coraz częściej psuł piłki, nawet przy woleju.

Decydujące o losach tytułu okazało się przełamanie podania Szwajcara w 15. gemie, w którym wyszedł ze stanu 15:40 i obronił jedną przewagę, ale ostatecznie przegrał go przy czwartym "break poicie". W ostatnim gemie Nadal nie wykorzystał trzeciego meczbola, ale zakończył spotkanie przy czwartej okazji.

Federer popełnił w niedzielę 52 niewymuszone błędy, przy 27 po stronie rywala, osiągnął przewagę w wygrywających uderzeniach 89:60 oraz asach 25:6. W całym meczu wygrał natomiast 204 piłki, o pięć mniej od Hiszpana.

Był to 18. pojedynek dwóch najlepszych obecnie tenisistów świata, a po raz 12. zwycięsko wyszedł z tej rywalizacji Hiszpan, który w tym sezonie pokonał Federera już czterokrotnie, ale dotychczas w finałach turniejów rozgrywanych na kortach ziemnych: wielkoszlemowego Roland Garros oraz imprezach Masters Series w Hamburgu i Monte Carlo.

26-letni Szwajcar poniósł pierwszą porażkę na trawie od czerwca 2002 roku, gdy przegrał w pierwszej rundzie Wimbledonu z Chorwatem Mario Ancicem. Później wygrał 66 kolejnych pojedynków na tej nawierzchni.

Wimbledon 2008, finał
Roger Federer (SUI, 1) - Rafael Nadal (ESP, 2) 4:6, 4:6, 7:6, 7:6, 7:9