17:10 / 16.07.2008 link komentarz (0) | Właśnie wróciłam z Rakowieckiej, gdzie byłam w odwiedzinach u dawnej mojej nauczycielki od polskiego w czasach liceum. Miło nam się powspominało stare dobre czasy szkolne. Oprócz samego gadulstwa pogapiłyśmy się z balkonu na demonstrację po drugiej stronie ulicy, gdzie obok SGGW znajduje się siedziba dyreklcji poczty. Kilkudziesięciu młodych ludzi z transparentami protestowało przeciw zwolnieniu jakiegoś ich działacza związkowego. Pokrzyczeli trochę, rozwiesili kilka transparentów, po czym rozeszli się w swoje strony. Pozostali tylko policjanci.
|