11:48 / 22.09.2008 link komentarz (5) | 13
Przeprowadzka u mnie jest już na etapie zaawansowanym - wczoraj zawiozłem na Imielin komputer i wszystkie swoje płyty. Oczywiście nie wyprowadzam się na stałe, bo u babci też jestem potrzebny (choćby obecne sprzątanie poremontowe)...
Na dziś mam w planach sprzątanie, a wieczorem oczywiście jadę do siebie. A co do ulotek, to będą jutro, tak więc od dziewiątej rano będę mocno zajęty...
Pogoda nadal paskudna, ale przynajmniej zaczęli grzać w kaloryferach, więc i nie marznę...
P.S. We czwartek pisałem o problemie z płaceniem drobnymi monetami. Otóż dzisiaj kupowałem fajki w Żabce tam u siebie. Jak zwykle wyjąłem woreczek pełen drobnicy i czekałem na gromy od sprzedawczyni. Zaryło mnie, gdy kobitka spytała: "Nie ma pan więcej?". Akurat nie miałem, ale już wiem gdzie pozbędę się jedno- i dwugroszówek :D
|