13:38 / 08.12.2008 link komentarz (6) | o nie! jestem chory, ale tak już całkowice, poskładało mnie, czytam jakiś tekst na zajęcia, marne 50 stron a już 1,5h się męcze i nawet w połowie nie jestem, oczy nie działają, głowa boli, leci z nosa, koniec świata jest blisko.
muszę iść do apteki, ale to po zajęciach chyba. co polecacie? bo w sumie ja znam tylko ferwex, gripex i rutinoskorbinex. a to chyba niewystarczający zestaw.
koniec świata jest blisko również z powodu realu madryt, który sfrajerował wczoraj w la liga maksymalnie, czekam już tylko na jana huntelara, bo to nie wygląda moi mili.
aha i tak już całkiem na marginesie, to ciekawy ten tekst na asertywność, o technice stopy w drzwiach, i nie jest to bynajmniej tekst o umiejętnościach piłkarskich grzegorza rasiaka. stary żart a bawi. ogólnie gość nam daje dobre rzeczy do opracowania, szkoda że mnie choroba zmogła i nie mogę myśleć nad tym co czytam, niewiem chyba sobie zrobie jakiś napar z nagietka, zjem czosnek z czymśtam albo posmaruje się psim smalcem, cokolwiek no, tylko staropolska medycyna mnie może uratować. |