20:34 / 30.12.2008 link komentarz (0) | Ogólnie chujnia w pizdę ,na Sylwestra mam 10zł(przynajmniej sobie szlugi kupię ,super ,bez kitu)...
Pokrzywdzony swoimi ostatnimi doświadczeniami z werbalizmami zacząłem się zastanawiać czy jeżeli ktoś źle interpretuję moją nazbyt dobitną ,wręcz lapidarną wypowiedź ,to czy ma jakiekolwiek prawo ,żeby mnie obwiniać o werbalne zranienie...? Nie czuję się na tyle odpowiedzialny za myśli innych ,żeby używać takich słów i takiej składni ,ażeby zostać zrozumiany w 100%...Chociaż możliwe ,że za dużo wymagam...
Mam sesję za niecały miesiąc ,przy tym zero notatek a i nie znam praktycznie ludzi ze swojej grupy...Fajnie jest być studentem...:) |