16:54 / 08.01.2009 link komentarz (1) | Podsumowania jednak nie będzie, nie chce mi się ;D Zresztą, co tu podsumowywać?
Dzisiaj sobie zorganizowałem dzień dobroci dla siebie, najpierw poszedłem do kina, gdzie nie grali nic, i musiałem iść na madagaskar (ziew). Później jakiś obiad czy coś, i do empiku, gdzie kupiłem sto czasopism kulturalno/literacko/artystyczno/chujwiejakich by poczuć się lepszym od was. Przeczytałem już jedno opowiadanie, żenujące, młodzi Polacy piszą sto razy gorzej od starych Polaków. Nie sądziłem że się da.
Kupiłem też półrocznik "Lamus" z redakcją w Gorzowie, nigdy nie słyszałem, całkiem ładny nawet, jak treść niewiem.
Ostatnio złapałem depresje, oh ah.
Idę na kulturę języka, tudzież iż azaliż zbliża się siedemnasta. buziaczki |