19:27 / 11.01.2009 link komentarz (1) | Kaczak narozrabiał.
14:21:40 nie dogadamy sie
Po prostu zawiódł po całości, nie zrozumiał sytuacji, nie myślał o możliwych konsekwencjach swoich działań, nie zdawał sobie sprawy, że cztery osoby i jedna źle pojęta (lub nie pojęta wcale) rozmowa telefoniczna nie ma prawa mieć pozytywnych skutków.
Dwa dni poświęcone w dużej części na rozważania, o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi. A logiczne rozwiązanie, teoretycznie tak bliskie, pojawia się, kiedy jest już zdecydowanie za późno.
14:18:07 spierdoliles sprawe
Kwadrans po siódmej wieczór już to wiem, staram wprowadzić się w nastrój analizowania błędów. Bo po męczącej, ale udanej końcówce zeszłego tygodnia nie przypuszczałem nawet, że weekend okaże się pasmem nieszczęść.
Czym tylko jest owa wspomniana sprawa? To jedno zdarzenie? Całokształt? Moja głupia wypowiedź na gadu? A najgorsze jest, że nawet nie będę mógł powiedzieć, że pierwszy wyciągam dłoń, żeby wszystko załagodzić.
|