psychodielia // odwiedzony 6185 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (31 sztuk)
01:32 / 14.02.2009
link
komentarz (0)
Coś prawie o życiu nawet, a bardziej o życiu tych w folie opakowanych okiem laika tematycznego w tym.

Otóż wczoraj coś jak clubbing, ale przed klubem nr 1 taka kolejka, że transport do miejscówki nr 2. Tam się spotkało Ś do W do samzgadnijkogo. Ale klub to DJ jem piguły dogrywający eskachujniaałords przy tanecznym konkursie duety do mety. A i słabo tam kolektywnie stwierdzone, więc transportowrót do miejscówki nr 1 co gdzie się weszło, ale parkietu moc niewielka, a i akustyk taki, że jak obetniesz mu óhy to różnicy w dźwięku kajne.

Podsumowując najdłuższy (chyba - jebać sprawdzanie czy abynapewno) wpis, w historii nlogowości tej, pierdolić klubing.