22:11 / 09.03.2009 link komentarz (9) | Raz do przodu, raz do tylu... a ja zajoba dostaje. Niestety cala sytuacja zaczyna mnie meczyc. Co wiecej zaczynam dostrzegac pewne minusy...
Z innej beczki: rozbrajaja mnie ludzie, ktorzy siedza na gg jako dostepni, aby po zaczepce szybko tlumaczyc sie z tego, ze cos robia i pozniej sie odezwa. Jako, ze nie olewaja mnie na calej linii upewnia mnie fakt, iz pozniej faktycznie sie odzywaja. Po kiego grzyba zatem siedza dostepni/widoczni w momencie, kiedy nie maja czasu na pogaduchy.
Oba akapity kwituje slowami Lizard King'a "People are strange". |