21:01 / 29.04.2009 link komentarz (0) |
wczoraj bardzo dziwny wieczór (to chyba pisałam wcześniej), ale pozytywny mimo wszystko. Dzień dzisiejszy został zakłócony awarią. Pan krzyczący przez megafon, że na mojej ulicy odcięto dopływ wody to za dużo jak na porannego kaca.
Jadę do Anglii i się jaram jaram. Starzy znajomi. Moja wakacyjna miłość część następna. Brak problemów finansowych będzie pozytywnym skutkiem zapierdalania przez 2 miesiące.
Jamie Lidell- A Little bit more.mp3 |