-Dlaczego nie piszesz wierszy, Jose - pytala Julia - Dlaczego nie piszesz?
- Bo, Julio - powiedzial Jose Rodriguez Montoya - Bo mi sie slowa tak pieknie ze soba skladaja, tak przepieknie, tak wspolbrzmiaco, ze na koncu, na samym koncu, gdy je juz uloze, to nie ma w nich nic.