17:13 / 14.06.2009 link komentarz (6) | [skasowałem depresyjną notkę ;]
Kicu, dziewczyno, masz rację. :] Nie mogę się poddawać, wpadać w rozpacz, pozwalać życiu, aby mną miotało i rzucało na kolana. Tzn. teoretycznie mogę, ale wiadomo, że do niczego dobrego coś takiego nie prowadzi. Trzeba na spokojnie wszystko przyjąć i starać się żyć jak najlepiej niezależnie od okoliczności. Trzeba być silnym. Zmierzyć się z życiem takim, jakie ono jest. Niezależnie od tego, co się stało, trzeba odważnie ciągnąć ten wózek. O to w tym wszystkim chodzi..
No widzisz, Kicu, nie tylko Cię nie zjechałem, ale jeszcze w pełni przyznałem rację i zastosowałem w praktyce. Dzięki za głos rozsądku!
I mojej Siostrze też dziękuję! Siostro, pomogłaś mi dzisiaj niebagatalnie.
Kurczę, jak to dobrze, że są wokół mnie ludzie, których mądre słowa pomagają się ogarnąć.
No i nieocenione Osoby Boskie, adresaci moich modlitw.
Jednak jest dobrze. :)
|