03:36 / 04.01.2002 link komentarz (1) | - Mechir tov - powiedzial Ilan - Dobra cena! - i zamowil najbardziej niekoszerny zestaw wolnosciowy: golonke w sosie podprawianym smietana. I tak spedzilismy dzien - to niekoszerne zarcie, to wizyta w katedrze, to wjazd na ostanie pietro Nabuchodonozora Stolicy czyli PKiN. Jutro szlakiem sentymentalnym do A. Na chwile do A. a potem do Zakopca.
A 2lazy2die dostal w prezencie bluze z napisem: Ani ohev humus, Kocham humus ( to taka potrawa, ktora 2l2d rzeczywiscie wynosi pod niebiosa,0).
. |