16:14 / 10.07.2009 link komentarz (0) | Czas na spowiedź...
więc pod koniec sierpnia wyjeżdżam do Odense... boję się strasznie, czuję się zupełnie samotna w tym wyjeździe, studia za granicą to w sumie wielka sprawa. boję się o finanse i w ogóle jak to będzie...
niby jadę z Panem Pe... ale
właśnie, cały czas jest to ale. nie wiem już, czy jesteśmy dla siebie stworzeni, czy to tylko Nasz wymysł - tak na siłę... bo niby się kochamy ale każda nasza rozmowa kończy się kłótnią... o byle co najczęściej...
szczęśliwe związki - chyba tylko w filmach i bajkach, chociaż przez jakiś czas myślałam, że nasz związek właśnie taki jest - jak z bajki...
wiesz, czasami chciałabym wrócić do tamtych chwil, gdy przytulałeś mnie i nic więcej się nie liczyło...
gdy byliśmy my a dookoła (nie)szczęśliwy świat
wydaje się tak daleko
eh... i wracam myślami do tamtych chwil gdy patrzyłeś mi w oczy a ja w Twoje
i oboje widzielismy szczęście i radość
wzajemną fascynację i miłość
pożądanie
pasję
kiedy oboje mieliśmy tyle tematów do poruszenia
kiedy sprzeczaliśmy się na niby a potem
godzinami się kochaliśmy i byliśmy spełnieni
kiedy godzinami rozmawialiśmy i nie nudziliśmy się w swoim towarzystwie
kiedy mieliśmy kontakt z naszymi znajomymi i nie ograniczaliśmy się nawzajem
kiedy w oczach mieliśmy iskierki które nas rozpalały
a teraz...
cisza
budujemy mur wokół siebie i pomiędzy sobą
każde z nas oczekuje już czegoś innego
jakbysmy w ogole zapomnieli o tym uczuciu
o tej milosci o tej fascynacji dzieki ktorej jestesmy razem
o tym co nas łączy a nie dzieli
gdzie sie podziala pamiec o tamtych chwilach?
gdzie sie podzialo to uczucie?
ta pewność?
gdzie??????????
tak za Toba tesknie pomimo tego ze mam Cie codziennie obok siebie
wydajesz sie byc tak daleko a przeciez jestes blisko
jestes taki inny a przeciez niby taki sam
wiec niech mi ktos w konsu wytłumaczy co sie stalo???
czy to rutyna zabija w nas to co najpiekniejsze?
czy to własnie przez takie sytuacje ludzie, ktorzy zawsze chcieli byc ze soba na wiecznosc i o jeden dzien dluzej, rozstaja sie?
pchnieci gniewem dziwnym zachowaniem?
dlaczego?...
|