17:43 / 03.01.2010 link komentarz (1) | 4 strony świata...
każdy sobie, nikt do nikogo
się nie odzywają, jak już to srogo
jeden nie pojmuje, drugi pojąć nie umie
łatwo ich jest rozróżnić w tłumie...
patrząc na siebie widzą niejedną chwile miłą
a mówią do siebie jakby się spotkali przed chwilą...
atmosfera w domu aż wypycha no jak to jest że człowiek powie jedno słowo, serio JEDNO słowo i już, trach! jakby coś w nim wybuchło, dostaje białej gorączki, wspomnienia, sytuacje, uczucia napierają, ciężko jest to naprawić ale wierzę w nich...
miałem pisać o...
eh, na chuj?
happy new year!!
|