Nie było tak źle. Powinno się organizować kursy prawa jazdy w zimie, bo można się wiele nauczyć. Wciskania sprzęgła w szczególności.
Ech a latem, Passatem do "Wiluśportu", dupy plaszczyć nad Nord See.
Trzeba się za niemiecki zabrać. Koniec z leniuchowaniem w weekendy.
Wieczorne elektro: