Kupiłam dziś sobie kolorowe soczewki do oczu.
Moje są mocno brązowe, a teraz radykalna zmiana.
I wiecie co? Takie głupstwa poprawiają nastrój. Mężczyźni powiedzą, że jestem próżna.
Ooooojjjjj, my kobiety uwielbiamy zmiany:)
Więc będę teraz przez miesiąc próżną, niebieskooką blondynką.
Cha!