09:47 / 15.02.2010 link komentarz (0) | no i po sesji, znaczy, po dwutygodniowym melanżu, a w tym sesji.
sam ciągle sobie się dziwie, że ją zdałem, ale jak widać 2 godziny nauki przed egzaminem USTNYM wystarczy ;D
teraz tydzień wolnego, plus jest taki, że zjem wreszcie normalny obiad w domu, ale tak: stary będzie mi truł o praktykach zagranicznych, stara, że z furą nic nie robię itp itd.
jak zwykle...
ale jak jest?
"zajebiście, lepiej być nie może" ;D
"nie dąż do kontroli
poddaj się" |