20:02 / 16.03.2010 link komentarz (0) | Ten pieprzony romantyzm, czyli browar, keczup, hot dog i dodatki. Chodź kochanie zjemy gówno na pobliskiej stacji, w toalecie za złotówkę swoją pizdę dasz mi.
(...)
To nasz żywioł, kochać z nienawiści by niszczył nasze związki, ślepy nagi instynkt.
Żyć z jebanym pożądaniem, poprzez SMS-y, czaty, maile.. pod palcami bajer.
OSTR jak zwykle dobrze nawinął. |