00:52 / 11.01.2002 link komentarz (1) | Znowu byłem na AZS-ie. Ogólnie nie mam jeszcze ogrania ale kondycja idzie w górę. Potem poszliśmy do Apollo dowiedzieć sie ostatnich szczegółów przed imprezą. Jak ktos sie wybiera to informuję, że wstęp jest od 19:00 a nie jak miało być od 20:00. Rozwiesiliśmy jeszcze pare plakatów na jakąś "gadżetową" imprezkę organizowaną przez Janusza :-,0), potem czekaliśmy w sumie ponad 30 minut na autobus (ech to MPK,0). No i jestem. Jak zwykle moje roztargnienie dało o sobie znać. Zapomniałem wykonać kilku ważnych telefonów a teraz jest już na to raczej za późno. Jutro nastawię budzik na 8:00 i będe budził ludzi żeby ich w domu zastać. Wogóle to na jutro mam tak plan dnia napięty że trzeba będzie sie ostro sprężyć. Rano zrobię sobie małą próbę, potem ide do Ciurki nagrać cd z podkładami, potem prosto od niego do szkoły zaliczyć sprawdzian z prawa, potem prosto ze szkoły na próbę do Apollo, potem na 30 minut do domu i powrót do Apollo na imprezę. Spoko nie? :-,0) Jutro będzie baunsowanie, hehe. Chyba zaraz kładę sie spać bo jutro ciężki dzień który mam nadzieje zostanie uwieńczony dobrym koncertem i zajebista imprezką. Pozdrówki. |