11:40 / 07.04.2010 link | Chwila po 8.00-dzwoni Tomasz
Tomasz- hi Maćku
ja- yhm
Tomasz- sorki, obudziłem Cię..
ja- yhm
Tomasz- będę koło 16, wyjdziesz po mnie na dworzec?
ja- yhm
Tomasz- to fajnie, śpij sobie dalej
ja- yhm
No to pospałem sobie jeszcze, chyba całe osiem minut...
Wstałem, wstawiłem pranie, szybki prysznic i przerwa na kawę i papierosa:) w dzień wolny nie będę się przemęczać, nie tak z rana.
Zapalniczka mi zginęła za górą petów w popielniku, ale nie chce mi się opróżnić za mną na wyciągnięcie ręki stoi sobie drugi popielnik- to wygodniejsza opcja;) |
|