17:47 / 02.05.2010 link komentarz (0) | Cale zycie sie pieprzy, nadzieja, ktora miala juz zgasla. nie mam nikogo i nie mam po co tu siedziec. chce stad uciec jak najszybciej.. jak najdalej...
zmienic cale swoje zycie, w to o czym marze..
Po za tym kolejna walka tym razem doszla matka, nie chce mnie znac i twierdzi ze nie zasluguje na jedzenie... zaloze sprawe to bedzie najlepsze rozwiazanie. Pojde we wtorek do kuratorki, niech cos z tym zrobi.
Czasem wolala bym sie zabic niz zyc w tej mece... |