22:38 / 17.12.2010 link komentarz (2) |
Nogi w tyłku, ból gardła, a na szczęście jutro wolne. Jednak praca fizyczna i ciągłe stanie na nogach plus bieganie potrafią wykończyć. Dzień wolny pod znakiem LB. Natomiast wieczorem ustawiłam się już na nocne zwiedzanie Zermatt i poznawanie tubylców z dziewczyną, która też przyjechała na sezon tu właśnie.
Szefowa sprawdziła moje CV, zagadując mnie w różnych językach (tak, w tych które mam wpisane w CV) i myślała, że mnie zagnie. Nadzieja matką głupich. Zaoferowała mi już pracę na wakacje, ale w tym roku również Mazur nie opuszczę.
Coś ostatnio nie wiem co się dzieje w muzyce dobrego. Coś się dzieje oprócz tego, że wyszła płyta MJ?
|