17:14 / 16.01.2002 link komentarz (5) | znowu praca: od pierwszego lutego znowu czeka mnie reorganizacja w dziale, moje losy wachaly sie w pewnym momencie bo nie wiedzialam gdzie trafie, szef mial do wyboru:
a. pisanie decyzji, interpretacji, odpowiadanie na pisma
b. wklepywanie deklaracji do kompa, wzywanie pisemne i telefoniczne podatnikow, obrobka tego wszystkiego
c. kontrole, kontrole, kontrole
i o dziwo trafilam do dzialu kontroli gdzie bede naliczac, naliczac i jeszcze raz naliczac, co mam z tego? 15 dni w terenie i 5 dni siedzenia na tylku, w sumie niezle i chyba najlepiej jak moglam trafic, chociaz czasem sa dni gdzie nie chce sie Tobie wychodzic bo nie masz sily, bo jest zimno lub cieplo, bo jestes chory itp. itd ogolnie trzeba sobie sprawic buty z niezdzierajacymi obcasami:,0) |