Dziś imieniny Leszka, bydą goście i popijawka:):):):) mniam:) Aż żyć się chce.
I ogólnie jakoś wszystko ok, poza tym, że pojawiły się u mnie na twarzy dwie ogromne zmarszczki, buuuuuuuuu. I oczywiście Mariola musiała je zauważyć..
Ale jak wieczorem zapiję to o nich zapomnę, hehe;)