23:06 / 27.10.2011 link | Sam sie tego po sobie nie spodziewałem, ale tak- podniosłem jednak dzi¶ swoje szacowne 4 litery... Specjalnie po to, żeby udać się do pewnego (nie tylko) muzycznego sklepu, którego nazwa zaczyna sie na "e" celem nabycia drog± kupna płyty niejakiej Sylwii G. I po kilkakrotnym przesłuchaniu owego krażka moge ¶miało stwierdzić- bylo warto. Jak dla mnie... Słowa maja głęboki sens, który wymusza pewne refleksje, dla bardziej leniwych- przyjemna dla ucha muzyka. No a teraz mogę spokojnie odpłyn±ć do krainy snów bez wyrzutów sumienia, że wyrzuciłem w błoto całe 39,99 pln ;-) |
|