19:37 / 26.01.2012 link komentarz (0) | Właśnie o to chodzi, nie znasz mnie, w ogóle,
to nie ja, a moje ja chyba jest gdzieś głęboko, głęboko,
niedojrzałe, dziecinne, krzykliwe, nie mające swojego miejsca jeszcze
Wiesz o mnie parę podstawowych faktów i to że mój chłopak jest w więzieniu,
ale to jeszcze nie jest całą mną
Ta Monika którą znasz, nie musi krzyczeć by zostać zauważoną,
bo jest wszędzie, jest jej miliony, ma banan przyklejony do twarzy i wydaje jej się że może zawładnąć światem,
a ta prawdziwa, która chce już wyjść bo męczy ją ta maska sztuczności, dobrze wie,
że musi krzyczeć by ktoś tak na prawdę mógł usłyszeć jej szept, a i tak niewiele to pomoże |