19:00 / 21.07.2012 link komentarz (0) | ****
Sławomir Różyc. Kroniki portowe
II. Kolchida. V. Ooo Papusza ...
Powiedzcie mi skrzypce po sprężystych trawach
do dłoni przyległe z lipowej gałęzi
iskrą utoczone żeby za taborem
z bazylik za sercem cienko pośpieszały
w noc uniesione jako Rom zadziera
aby smykiem w chmurach wiatry poprzypinać
jest krew są oczy warzywa w kociołku
za tobą biegnące łydko wśród wrzosowisk
bo za tym smykiem po wierzchu jest szelest
jabłoniami miększy ten z zieleń modrzewia
a myszki pod spodem wciąż pyszczki smuklejsze
krzywo smykiem ciągniesz to o ranku siwe
Oj ! drylujcie struny k nam w śliwach wysoko
może ktoś ich czeka o ciszy niewolnej
daj oddech po piersi struchlałej przez okno
przez jęzor płomieni z sykiem żeglowanie
przez stopy bose w popiele tamburyn
umierał lekce wątle podzwaniały
jeszcze raz po strunach podbródek chowając
po kołnierzu blado jego narzeczona
i Śmierć nie pragnie być sama za kosą
wysoko tkliwie przez szczygła gardziele
niech się to nam księga w atłasach otworzy
kiedy już nie dla nas marzenia w reklamach
acz wiosenny napar wprost z szklanki wysoko
aby kroplą wódki mogiły wyszczerbić
niech one potem wciąż migając obok
szepczą imiona po butlach świeczkami
że pamiętał w tęczach kotylionem tabor
po mnie Przyrzeczona stoi sutkiem krzycząc bladym
przy tobie dziewczęta o nietkniętych piersiach
sypiąc je po piasku płaczące tańczyły
jak wyśpiewać imię twoje na rozstajach
kiedyś syty wołał tłuszcz zlizywał z wargi
komu rozdać dobroć kiedy życie krótkie
Pędziłoś wplecione bzami przez paciorki
przez mleczy rozety jako Cie wysłowić
Kim jesteś ? nie słyszę a w ostatnią wiosnę ...
zostaną po nas te knowali dzwonki
Śpiewaj póki możesz śpiewaj bracie Głośniej !
Imina spisane w onych w romskich skrzypcach
VI. Dwudziesty koncert fortepianowy
Stroić nam trzeba brzeg bolesnej nuty
w kłosach ze złota co sypie się w rany
co dźwiękiem w piersi i skórę otworzą
otwarty palcami j Mozart w zimną ścianę
cichutkie skrzypce nutki jak fasolki
turlane po skorce jeszcze się otworzą
pnączami lekko prosto po klawiszach
i będziesz jaskrem i będziesz sumieniem
to będzie trudne dźwięcz im
znają prawdę
> |