19:46 / 29.07.2012 link komentarz (7) | Rozjebałam się na kanapie niczym Rosja na mapie i przeglądam numery. Inżynier Inżynierem, ale potrzeba mi wysokiego chłopa na wesele. Już. Zaraz. Natychmiast.
Siatkarz by się nadał, ale on jest taki miły, taki dobry, taki słodki i taki zakochany, że naprawdę nie powinien zadawać się z człowiekiem takim, jak ja, bo mógłby się zarazić moim paskudnym charakterem.
Ale ma ponad 190 cm, to zachęca. |