21:24 / 05.09.2012 link komentarz (3) | Dawno nic nie naskrobałam tutaj. Chyba mam syndrom Zawy ;d Z tym że ja mogę pić. I piję.
A tak serio to zauważyłam u siebie, w sumie to nie tylko u siebie, pewną tendencję. Jak jest dobrze to nie ma o czym pisać.
Natchnęła mnie chyba właśnie dlatego, nieuchronnie zbliżające się poprawka z chemii fizycznej. W chuj materiału, ale chęci są nieproporcjonalne i to mnie męczy.
Poza tym, moje życie po powrocie do Polski, zatacza koło na którego obwodzie możesz znaleźć alkohol, znajomych, spanie i naukę od jakiegoś tygodnia. Czyli nic nadzwyczajnego. A jednak w tym wakacyjnym ( było, nie było my studenci wciąż możemy napawać się wolnością) kręgu znajduję ukojenie i spełnienie, jakkolwiek wyrośle by to nie brzmiało :D
To tyle nlożek, nie umiem już tu pisać chyba ; ( |