12:35 / 28.05.2013 link komentarz (0) | Nim ogarnie nas pustka, flaszkę postawię i wiem, że kieliszek nie jest żadnym rozwiązaniem ale skąd zebrać siły na tą pieprzoną gonitwę?
Niekończąca się opowieść, lecz nie kojarz tego z filmem . Tu nikt nie napisał mi żadnego scenariusza,
nikt nie powiedział mi co mówić, jak się poruszać. Wszystko albo nic, nie ma coś z niczego. Wciąż nie ogarniam, sen atakuje powieki.
Mówią to nienormalnie, mówią bierz jakieś leki, a ja chciałbym na moment tylko usiąść na dupie odpocząć i nie biec już jako kolejny głupiec.
Kolejna liczba, omijana przez kroniki bo świat chcę Ci udowodnić, że dla niego jesteś nikim.. |