balsam // odwiedzony 174317 razy // [p_s_d szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (4294967295 sztuk)
21:42 / 18.07.2013
link
komentarz (0)
w mojej pracy najfajniejsze jest to, że można w niej używać przez znaczną część czasu prawej półkuli mózgu, podczas gdy lewa może posłuchać muzyki na przykład. ostatnio moja lewa półkula i ja uczymy się niemieckiego słuchając jakiejś absolutnie odjechanej stacji radiowej, w której poranną audycję prowadzi pan - po angielsku, i pani - po niemiecku, i tak rozmawiają każde po swojemu, jak gdyby nigdy nic. moja lewa półkula i ja przez cały poranek, kiedy umysł człowieka jest podobno najbardziej chłonny, oswajamy niemiecki i słuchamy muzyki. w tym czasie prawa półkula chodzi do pracy.
ogólnie mój mózg i ja bardzo lubimy swoją pracę. uśmiechamy się czasem, kiedy ludzie robią wielkie oczy słysząc, co robimy, bo podobno nie bardzo nam to pasuje. ale my to lubimy. uczymy się i odkrywamy codziennie coś nowego jak dzieci. zarówno ja, jak i mój szef, który zęby zjadł na tym, co robi. i mamy dużo czasu na słuchanie muzyki - moje półkule i ja.





to ten sam gość, serio:



podsumowaniem niech będzie youtube'owy komentarz: "how can such ugly men make such sexy music?"

w mojej pracy niefajne natomiast jest to, że lewa półkula ma za dużo czasu na myślenie.
a czasem wszyscy nie mamy go wcale. też.
mojej pracy nie lubią tylko oczy. potem zdarza się, że całymi wieczorami płaczą. pojedynczo.