22:26 / 20.01.2014 link komentarz (0) | nie znam człowieka który od czasu do czasu nie potrzebuje resetu. To w jaki sposób to osiąga to już inna, indywidualna sprawa. Chociaż przyznam że ja obracam się w kręgach gdzie raczej preferujemy whisky śmierć od jazdy na rowerze. dlatego sobota bolała bardzo. jak już piję wódę pod cytrynę to znaczy że następny dzień będzie bolał. |