01:08 / 28.01.2002 link komentarz (6) | No i jestem po obejżeniu Squadu z szalonym składem Gib Gibon :-,0) Ogólnie Tede i Borys pozytywnie i luźno odpowiadali na pytania, w swoim stylu. Jedni ich za to lubią inni nienawidzą. Ja średnio jaram się ich muzyką ale miałem okazję dwa razy spotkać się z Tedeefem i moge powiedzieć że jest ok facetem. Red natomiast chciał być tak bardzo wyluzowany co mu jednak niezbyt wyszło przez częste drapanie się po nosie, pod pachą, bawienie się czapką i brak koncentracji. Pierwsza połowa wolnego Tede była naprawde konkretna. Co do montażu programu to został spieprzony doszczętnie. Po zapowiedzeniu teledysku zawsze leciał inny niż zapowiedziany i ogólnie był z tym burdel. Co do nowego teledysku Borysa to jest całkiem do zaakceptowania :-,0) Ogólnie troche się pośmiałem szczególnie (jeżeli dobrze zrozumiałem,0) z gadki o battle WSZ vs. Red, hehe. Z takiego czegoś mogłoby wyniknąć tylko jedno: KUPA ŚMIECHU !!! |