20:53 / 04.02.2002 link komentarz (0) | Zdawkowe odpowiedzi na pytania wymagajace przemyslenia. Nie chce mi sie, odchodzi chec do wszystkiego. Mialam zadzwonic do Alka jak wroce, ale w sumie po co? Zeby znowu sie z nim zobaczyc, pozamieniac pare zdan i nie wiedziec co dalej? Moze sobie odpuszcze. Jutro mam miec sesje, pojde z worami pod oczami i moze nie bedzie zdjec. Dobry plan nie jest zly. Nie ma alkoholu, trzeba gdzies wyjsc sie napic. Wmawiam sobie, ze potrzebuje dawki procentowej, zeby funkcjonowac i byc 'happy girl', ale ja po prostu to lubie. Zadaje sobie pytanie: kiedy ja do cholery dorosne? |